Dzisiaj proste danie, marchewka z
groszkiem. Bardzo często robię ją do obiadu bo jest bardzo zdrowa
:-)
Składniki
600 g marchwi
1 puszka groszku zielonego
wody tyle, żeby przykryła marchewkę
1 kostka rosołowa
sól
pieprz
1 – 2 łyżki mąki.
Sposób wykonania:
Marchewkę obrać i pokroić w kostkę,
dodać kostkę rosołową i pieprz. Zalać wodą do wysokości
marchewki i gotować pod przykryciem od czasu do czasu mieszając ok
30 minut. Po tym czasie groszek odsączyć i dodać do marchewki,
całość gotować jeszcze do czasu aż marchewka będzie miękka
czyli kolejne 20 – 30 minut.
Przed zakończeniem dodać 1 -2 łyżki
mąki zmieszanej z zimną wodą w celu zagęszczenia marchewki, dodać
sól do smaku.
Pogotować jeszcze około 5 minut
często mieszając, żeby się marchewka nie przypaliła.
Podawać na gorąco.
Smacznego :-)
Bardzo fajna taka marchewka :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam marchewkę z groszkiem, ale nie taką jak Twoja, tylko taką jak robiły kucharcie na stołówce w naszej szkole (niestety, już nie robią, bo nikt oprócz mnie nie chce jeść). Twoja przypomina mi marchewkę Mamy, ojciec nie lubił na słodko, więc nie dodawała cukru, a ja, nie wiedzieć czemu (wszak nie lubię słodkiego!) akurat mam sentyment do tamtej. I wiesz, naprawdę ją robiłam w sobotę, wrzucę na bloga, to zobaczysz moją (a właściwie Szefowej Mikowej) wersję ;-)
OdpowiedzUsuńWitaj Grażynko.Lubię marchewkę z groszkiem,ale ja dodaję od dłuższego czasu groszek mrożony,do marchewki,sałatki,tymbalików.Spróbuj, jest o wiele smaczniejszy niż ten z puszek,a co najważniejsze ma piękny zielony kolor.Wystarczy go tylko blanszować 3 minuty w osolonej wodzie i jest gotowy. Na te kluseczki to bym miał ochotę.Pozdrawiam Krzysztof
OdpowiedzUsuńDokładnie zgadzam się z Krzysztofem. Jest lepszy :)
UsuńMogłabym jeść codziennie!
OdpowiedzUsuńTo też moje ulubione danie ,zwłaszcza z młodej marchewki. Jednak przez lata praktyki wypracowałam sobie lżejszy sposób przygotowania. Marchewki gotuję w całości ,potem lekko studzę i albo kroję w kosteczkę ,albo ścieram na grubych oczkach. Do tak przygotowanej marchewki dolewam wodę z gotowania ,według potrzeby, na koniec zagęszczam delikatną zasmażką na twardej margarynie, lub masełku. Oczywiście dodaję odrobinkę cukru, soli i pieprzu, no i groszek jeśli mam :-)
OdpowiedzUsuń