Przepis znalazłam na blogu Asi i rzeczywiście miała rację tak ją zachwalając. Polecam naprawdę jest przepyszna :-)
Z podanego przepisu wychodzi duża blacha ciasta. Przepis jest z małymi moimi modyfikacjami.
Składniki na ciasto:
- 3 szklanki mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3/4 szklanki cukru
- 1 cukier waniliowy
- 250 g masła lub margaryny
- 3 żółtka
- 1 całe jajko
Dodatkowo
- 3 - 4 łyżki cukru pudru do posypania szarlotki
- 1 łyżka masła lub margaryny do natłuszczenia blachy
- 2 łyżki bułki tartej do posypania blachy
Składniki na masę jabłkową:
- 2 kg jabłek ( dałam papierówki)
- 1 cukier waniliowy
- 12 łyżek cukru
- 1 łyżkę rodzynek ( ja dałam żurawinę )
- 1 łyżeczka cynamonu
- 3 białka
- 1/4 szklanka cukru
Z podanych składników na ciasto zagnieść szybko ciasto, podzielić na dwie części, zawinąć w folię i schłodzić w przez 30 minut.
Przygotować masę jabłkową: Jabłka obrać i pokroić na cząstki. Wymieszać z cukrem, cukrem waniliowym, cynamonem i rodzynkami a następnie dusić w przykrytym rondelku ok 15 minut nie mieszając. Dopiero pod koniec delikatnie wszystko wymieszać.
Jedną część ciasta wyjąć z lodówki, rozwałkować i wyłożyć nią spód natłuszczonej blachy. Spód wstawić do nagrzanego piekarnika w celu jego podpieczenia w temperaturze 180 stopni C przez ok 12 minut.
Z białek i 1/4 szklanki cukru ubić sztywną pianę.
Na podpieczony spód wyłożyć masę jabłkową a następnie ubitą pianę. Wyjąć drugą część ciasta z lodówki i rozwałkować lub zetrzeć na tarce na pianę z białek.
Całość wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 50 minut w temperaturze 180 stopni C.
Smacznego :-)
Moja babcia taką robi, a dodam, że robi najlepszą szarlotkę na świecie:)
OdpowiedzUsuńTak.. jesteśmy przyzwyczajone do smaków z dzieciństwa, wyniesionych z domu i będą one zawsze najsmaczniejsze :-)
UsuńDziś jadłam podobną u babci. Pychota!
OdpowiedzUsuńA ja u mamy :-)
UsuńUwielbiam szarlotki. Gdybym mogła jadła bym tylko je. Wypróbuję przepis :-)
OdpowiedzUsuńKlepka
Zapraszam
http://klepka-pisze.blogspot.com/
U mnie najbardziej szarlotki i jabłeczniki lubią mąż i córka.. ja jestem nałogową zjadaczką serników.. :-)
Usuńw każdym domu inna, uwielbiam gdy ląduje na stołach, bo kocham ich smak. zawsze idealny, zawsze lekko odmienny :)
OdpowiedzUsuńMi kiedyś ten zapach kojarzył się ze świętami.. :-)
Usuńwygląda przesmacznie! i za każdym razem, gdy widzę szarlotkę mam na nia niesmaowitą ochotę - jakbym wieki nie jadła :)
OdpowiedzUsuńPolecam Kasiu ten przepis, naprawdę jest pyszna :-)
UsuńKlasyczna, pyszna :)
OdpowiedzUsuńTak :-)
OdpowiedzUsuń