Dzisiaj
drugi przepis na naleśniki. Pochodzi z książki „Wyśmienite
placki, naleśniki i gofry”.
Zdecydowanie
bardziej przypadły mi do gustu gdyż są niesamowicie delikatne i
miękkie.
Z
podanego przepisu wychodzi ok 8- 10 naleśników.
250
g mąki
szczypta
soli
2
jajka
1
szklanka mleka
1
szklanka wody
olej
do smażenia.
Sposób wykonania:
Mąkę
przesiać, na środku zrobić dołek, dodać sól, żółtka. Całość
miksować, dodając stopniowo mleko i wodę.
Bałaka
ubić na sztywno i połączyć z ciastem
Ciasto
odstawić na pół godziny.
Patelnię
wysmarować bardzo małą ilością tłuszczu.
Smażyć
naleśniki po obu stronach do momentu aż ciasto się zetnie i uzyska
lekko złotawy kolor.
Można
podawać z serem, szpinakiem, dżemem lub innymi dodatkami. Mogą być
też bazą do krokietów.
To przez tę pianę są takie puszyste. A my wolimy chrupiące, wiesz, de gustibus...
OdpowiedzUsuńDzis u mnie tez beda nalesniki na kolacje ...mam ponowne zamowienie od syna na te smazone w karmelu :)
OdpowiedzUsuńJedna z lepszych wersji naleśników.Jak zwykle dużo nowych słodkości.Pozdrawiam Krzysztof
OdpowiedzUsuń