wtorek, 8 stycznia 2013

Rolada kokosowa



Poprosiłam moją siostrę Monikę, żeby koniecznie zrobiła tą roladę na święta i sfotografowała poszczególne etapy jej robienia. 

 Próbuję znaleźć słowa dla określenia tej słodkości.. wspaniała, wyśmienita, niebo w gębie po prostu jedyna, najlepsza w swoim rodzaju.  Ma chyba tylko jedną wadę jest okropnie wciągająca. 

Postaram się teraz dokładnie opisać krok po kroku spisując z kartki przesłanej mi przez Monikę i dodam jeszcze zdjęcia zrobione przez nią.

Składniki:
200 g wiórków kokosowych
½ szklanki ciepłego mleka
250 g masła
1 szklanka cukru pudru
750 g herbatników
½ szklanki wody
3 łyżki kakao
½ szklanki cukru

Sposób wykonania:
200 g masła utrzeć wraz z cukrem pudrem , wiórkami kokosowymi  i  mlekiem na jednolitą masę a następnie odstawić do wystygnięcia.
Ciastka zmielić przez maszynkę

Zagotować ½ szklanki wody, dodać do niej kakao, cukier, 50 g masła, całość zdjąć z ognia wystudzić i dodać zmielone ciastka a następnie  zagnieść  tak aby powstało jednolite ciasto.

Gdyby  ciasto nie chciało się zagnieść i kruszyło się, dodać do niego odrobinę przegotowanej wody.
Rozłożyć folię, rozwałkować na niej ciemną część ciasta, wyrównać boki tak aby powstał prostokąt wielkości dużej blachy. 

Na rozwałkowaną ciemną część wyłożyć masę z wiórek i wyrównać.
Całość zrolować, zawinąć w folię i włożyć do lodówki.
Po 3 godzinach roladę można kroić.
Smacznego :-)

4 komentarze:

  1. I jak tu wytrzymać te 3 godziny ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Nietypowy, ciekawy przepis, ale u nas się nie przyjmie. Potwory nie lubią kokosu :-(

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo apetyczna! no i jak zgrabnie zawinięta :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mmmmmmm! ile nadzienia kokosowego, ślinka cieknie ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :)