czwartek, 21 marca 2013

Chlebki do święconki II

Dopadła mnie grypa i niestety musiałam swoje wyleżeć w łóżku. Teraz jest już lepiej więc zajęłam się na razie poszukiwaniem zaległych przepisów.
Znalazłam przepis jeszcze z zeszłego roku na chlebek do święconki, którego nie zdążyłam już opublikować. Teraz przed świętami postanowiłam sięgnąć po ten przepis. Bazowałam na tym przepisie.

Przepis na około 6 małych chlebków

Składniki:
200 g mąki pszennej
1/2 łyżeczka soli
1/3 łyżeczki cukru
150 g wody
1/2 łyżeczki drożdży
szczypta kminku


Dodatkowo:
1 rozmącone jajko
1 łyżeczka mleka
ziarna do posypania.

Sposób wykonania:
Wszystkie składniki wyrobić  i pozostawić na 2 godziny.
Po tym czasie uformować małe bochenki chleba i pozostawić do wyrośnięcia na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce na około 40 minut.


Przed włożeniem do piekarnika chlebki naciąć i posmarować rozmąconym jajkiem zmieszanym z  łyżką mleka, posypać ziarnami.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 20 – 25 minut w temperaturze 180 stopni C.
Po wyjęciu z piekarnika, chlebki studzić na kratce.
Smacznego :-)


8 komentarzy:

  1. ładnie Ci wyszedł jakoś zawsze kupowałam gotowy chlebek może w tym roku skusze się i też sobie zrobię:)

    OdpowiedzUsuń
  2. To też fajny pomysł na upominek dla rodziny i znajomych:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prezentują się znakomicie :) Super pomysł nie tylko do święconki :) Pozdrawiam i zapraszam http://mybettermeals.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o jakie ładne ;) dobry pomysł by upiec je samemu

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy21/3/13

    Bueczke bym zjadła

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy21/3/13

    Piękne chlebki, do koszyczka wspaniałe ! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają super!
    U nas w domu tata też zaczął piec chleb, ale miał już problem z jego przechowywaniem. Wiedzieliśmy, że len ma właściwości antybakteryjne i antyalergiczne. Do tego lnianą tkaninę stosowały nasze prababcie, więc stwierdziłam, że len będzie dobrze służył jako chlebak dla domowych wypieków. Kupiłam pierwszy metr lnu i tak zaczęła się moja przygoda z szyciem lnianych worków. Jeśli też szukasz, w czym możesz przechowywać chleby, to zapraszam na www.aleworek.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Grażynko...bułeczki piękne, rumiane i kształtne. Aż miło popatrzeć. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :)