Uwielbiam czekoladę, wszystko co czekoladowe, przynajmniej
raz w miesiącu musi być coś czekoladowego. Tym razem postanowiłam upiec
ekstremalnie czekoladowe ciasto pochodzące z południa Stanów Zjednoczonych.
Ciasto jest bardzo wilgotne, niesamowicie miękkie i lekkie. Pycha!
Przepis znalazłam tutaj.
Składniki na
tortownicę o średnicy 22 cm:
300 g maki
pszennej
250 g masła
lub margaryny
250 g
gorzkiej czekolady
2 łyżeczki
kawy rozpuszczalnej
1 łyżeczka
sody oczyszczonej
180 ml wody
½ łyżeczki
proszku do pieczenia
250 g cukru
70 g kakao
120 g
maślanki, jogurtu lub kefiru
4 jajka
2 łyżki
oleju
1 opakowanie
cukru waniliowego
Dodatkowo na polewę:
250 gorzkiej
czekolady
120 g śmietany
kremówki
Sposób wykonania:
Tortownicę wysmarować masłem lub margaryną i wyłożyć papierem
do pieczenia.
W garnuszku rozpuścić masło lub margarynę, dodać, wodę,
czekoladę, kawę i podgrzewać na ogniu cały czas mieszając do momentu uzyskania
jednolitej masy a następnie wystudzić.
Do oddzielnego naczynia wsypać mąkę, kakao, sodę, proszek do
pieczenia, cukry i wymieszać, dodać jajka, maślankę, olej i wszystko wymieszać
do połączenia się składników. Pod koniec dodawać stopniowo wystudzoną masę
czekoladową cały czas mieszając.
Ciasto przełożyć do tortownicy, całość wstawić do nagrzanego
piekarnika. Piec 1 godzinę i 20 minut w temperaturze 160 stopni. Moje ciasto upieczone było po 1 godzinie.
Przygotować polewę:
Czekoladę rozpuścić razem ze śmietanką w kąpieli wodnej.
Lekko wystudzoną polać ciasto.
Smacznego :-)
Bardzo fajne ciacho, lubię wszystko co czekoladowe :-)
OdpowiedzUsuń