.

.

piątek, 12 października 2012

Chleb pszenno - żytni na piwie

Dzisiaj przepis na szybko.. niestety zdjęcie nie najlepszej jakości ale na razie tak musi zostać. Teraz  jest mnie trochę mniej i przepraszam, że się nie odzywam i nie odpisuję ale rozchorował się mój piesek.. Tydzień temu przestał zupełnie chodzić.. Teraz jeździmy na zastrzyki i lasery a gdy wracamy to jest już bardzo późno.. Mam nadzieję, że uda nam się uratować pieska..

A teraz na temat czyli o chlebie :-)

Wspaniały pachnący, jedyny w swoim rodzaju, taki jest ten chleb.. Gorąco polecam.
Z podanego przepisu wychodzi jeden duży bochenek chleba. Ja piekłam w dużej keksówce. Przepis wzięłam z tej strony.


Składniki:
2 szklanki mąki pszennej chlebowej
3/4 maki żytniej
1 łyżeczka soli
 2 płaskie łyżki miodu
360 ml jasnego piwa
2 łyżki oleju
1 łyzka kminku
2 łyżeczki prażonej cebulki
7 g suszonych drożdży

Dodatkowo:
1 rozmącone jajko
1 łyżka mleka
ziarna do posypania

Sposób wykonania:
Mąki przesiać. Piwo podgrzać do temperatury 54 stopni i dodać do pozostałych składników, całość zmiksować lub wyrobić ręcznie do chwili aż ciasto przestanie być klejące.


Wyrobione ciasto pozostawić w ciepłym miejscu pod przykryciem  do chwili aż podwoi swoją objętość  ( ok 1 - 2 godziny)
Po tym czasie ciasto przełożyć do wysmarowanej tłuszczem kekesówki i pozostawić na ok 40 minut.

Przed wstawieniem do piekarnika ciasto posmarować rozmąconym jajkiem zmiesznym z jedną łyżką mleka i posypać ziarnami.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok 35 minut w temperaturze 175 stopni C.
Po wyjęciu z piekarnika studzić na kratce.
Smacznego :-)

8 komentarzy:

  1. Pyszny chlebek!
    Chciałabym spróbować,ale na pewno go upiekę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może najlepiej nie wyszedł na zdjęciu, ale naprawdę jest pyszny :-)

      Usuń
  2. Lubię takie chlebowe przepisy - nie trzeba zagniatać! ;))
    Trzymam kciuki za pieska!

    OdpowiedzUsuń
  3. chleb wygląda znakomicie.

    OdpowiedzUsuń
  4. piwny chlebek ;) musi fajnie smakować..

    a piesek oby wydobrzał!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :)