.

.

środa, 30 marca 2011

Żołądki w sosie koperkowym

Brak czasu, nie pozwolił mi na włączenie się do zabawy. Nazbierałam kilka przepisów i nie miałam ich nawet kiedy dodać.  W wolnej chwili nadrobię lekturę kulinarną na zaprzyjaźnionych blogach.  :)

Dzisiaj ulubione moje danie, żołądki w sosie koperkowym: 


Składniki:
½ kg żołądków
3 łyżki mąki
1 łyżka śmietany
2 listki laurowe,
kilka ziaren ziela angielskiego,
suszony koperek
mały pęczek koperku świeżego
sól,  pieprz,  odrobina majeranku.
kostka rosołowa

Sposób wykonania.
Żołądki umyć  ( nie mówię już o czyszczeniu żołądków bo obecnie kupuję już oczyszczone ).
Zalać wodą , dodać kostkę rosołową, sól pieprz, ziele angielskie, majeranek,  liście laurowe, pół łyżeczki koperku suszonego. Wszystko gotować pod przykryciem 1 godzinę, 40 minut.

W oddzielnym naczyniu rozrobić 3 łyżki mąki ze śmietaną i odrobiną wody. Bardzo dokładnie wymieszać żeby nie było grudek i pod koniec gotowania dodać do wrzątku. Pogotować wszystko jeszcze 10 minut od zagotowania się. Opcjonalnie doprawić jeszcze przyprawami do smaku. Pod koniec gotowania wrzucić pokrojony świeży koperek.
Podawać na gorąco
Smacznego :)

niedziela, 27 marca 2011

Zebra

Koniec  weekendu.. Przede mną bardzo pracowity tydzień.  Wiosna coraz bliżej.  Promienie słońca śmiało zaglądają przez okno do mojego pokoju.  Jak kot wygrzewam sobie plecy w cieple słonecznych promieni. Na ławie kubek z kawą i .. mały kawałeczek wspaniałego  ciasta polanego czekoladą. Przeciągam się leniwie..
 tak..
 tak to można poleniuchować.:)
 Skąd pochodzi przepis? Naprawdę nie wiem. Miałam go na kartce.



Składniki  na ciasto:
3 szkl. mąki pszennej
1 szkl. cukru
1 szkl. oliwy
5 jajek
1 szkl. wody
3 łyżki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
łyżeczka zapachu rumowego lub pomarańczowego

Sposób wykonania:
Oddzielić białka od żółtek. Białka ubić z cukrem na sztywno. Pod koniec ubijania dodać po jednym żółtku a następnie wsypać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia, wlać wodę, olej i zapach. Wszystko dokładnie wymieszać.
Podzielić na dwie części. Do jednej dodać 2 łyżki kakao a do drugiej 2 łyżki mąki.
Tortownicę z kominem natłuścić i wysypać bułką tartą lub kaszą manną. Wlewać naprzemiennie jasną i ciemną masę.
Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec około 50 minut w temperaturze 180 stopni C.

Składniki na polewę czekoladową:
3 łyżki kakao
3 łyżki margaryny
3 łyżki mleka
1 szklanka cukru pudru

Margarynę rozpuścić , dodać do tego pozostałe składniki , wymieszać krótko do połączenia się wszystkich składników.
Polać ostudzoną babkę
Smacznego :-)

sobota, 26 marca 2011

Kartoflak, nagus, babka ziemniaczana

Posiada wiele nazw: nagus, babka ziemniaczana. W moim domu nosił nazwę kartoflaka  i mimo że do lekko strawnych nie należy  czasami warto pokusić się dla tej małej chwili zapomnienia .
Kiedyś jak nie miałam jeszcze robota który starł za mnie ziemniaki tak jak teraz na tą potrawę a jedynie do dyspozycji zwykłą tarkę to nieźle trzeba było się namachać, żeby nakarmić czteroosobową rodzinę.. 
A jest co trzeć..
Dzisiaj. nie uwierzycie .. zrobiłam kartoflaka z  4 kilogramów kartofli na dwie blachy i zostało po nim tylko wspomnienie :)


Składniki na 1 blachę:
2 kg ziemniaków
20 dag kiełbasy
1 cebula
10 – 20 dag boczku (najlepiej gotowego pokrojonego )
1 jajko
1 łyżka mąki pszennej
Olej
Sól, pieprz, majeranek, odrobina papryki czerwonej, dałam tez sól czosnkową.

Sposób wykonania:
Ziemniaki obrać i zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. W miedzy czasie pokroić na drobno cebulę i kiełbasę i podsmażyć do zeszklenia się cebuli na wolnym ogniu.
Do startych ziemniaków dodać łyżkę mąki, jajko, usmażoną cebulę z kiełbasą, przyprawy do smaku i wszystko wymieszać. Dużą blachę natłuścić olejem ( natłuściłam pędzelkiem bo nie dużo oleju potrzeba)  .
Jeżeli boczek nie jest gotowy pokrojony, to należy go pokroić w plastry i poukładać na dnie natłuszczonej blachy.
Wyłożyć na to masę ziemniaczaną.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 1 godziny 20 minut w temperaturze 180 stopni.

Uwagi:
Nie wiem , ale pewnie to zależy od ziemniaków bo czasami kartoflak piecze się półtorej godziny, a czasami godzinę. Najlepiej pilnować samemu do pełnego zarumienienia.  Powinien być zwarty i nie „rozłazić „ się.
Blacha musi być duża gdyż masy powinno być nie więcej niż do połowy wysokości blachy. W przypadku gdy będzie więcej ,  kartoflak może  się nie dopiec.
Czasami bywa tak, że ziemniaki po starciu mają dużo wody. Należy troszkę tej wody odsączyć, żeby placek się później nie rozłaził
Smacznego :)

piątek, 25 marca 2011

Zupa brokułowa

Zdrowie jak to zdrowie.. musiałam trochę wyleżeć przeziębienie.. i mam nadzieję że już wszystko ok.
Dzisiaj  zrobiłam na obiad zupę brokułową .. bo nie miałam specjalnie pomysłu na szybki obiad … a i dopiero co wstałam z łóżka więc opcja.. szybko, zdrowo i z tego  co mam pod ręką.



Składniki:
1 większy brokuł
4 marchewki,
2 pietruszki
seler
por
6  - 8 ziemniaków
2 listki laurowe
1 kostka rosołowa
sól
pieprz,
1 udko kurze lub kawałek innego mięsa
200 ml  śmietany
3 łyżki mąki.

Sposób wykonania:
Marchewki, pietruszkę, seler obrać i zetrzeć na tarce na wiórki.  Pokroić pora i brokuł.  Nalać wodę do garnka i wrzucić kolejno: mięso, starte i pokrojone warzywa. Dodać listki laurowe, kostkę rosołową oraz pozostałe przyprawy.
Gotować 1 godzinę  W międzyczasie przygotować ziemniaki: Obrać i pokroić w kostkę. Gdy wywar będzie się gotował już godzinę wrzucić ziemniaki i pogotować jeszcze 20 minut. 
W oddzielnym naczyniu rozrobić 3 łyżki mąki ze śmietaną i odrobiną wody. Bardzo dokładnie wymieszać żeby nie było grudek i pod koniec gotowania dodać do wrzątku. Pogotować wszystko jeszcze 10 minut od zagotowania się. Opcjonalnie doprawić jeszcze przyprawami do smaku.
Smacznego :)

środa, 23 marca 2011

Muffinki czekoladowo bananowe

Święto? Tak, można to świętem nazwać. . .  Zawsze zastanawiam się co roku tego dnia nad przemijaniem .. nad ludźmi którzy  przeszli obok mnie, ze mną..  
Zamyśliłam się..
co mnie czeka jeszcze w życiu? Jakie niespodzianki szykuje mi los?  ..
Może ..
Nic..
Nie ważne..
Jestem tu i teraz.. :) i  na dokładkę muffinki do tego święta... :)

Muffinki czekoladowo bananowe przepis troszkę zmodyfikowany przeze mnie, wzięłam z przepisu dorotus76


Składniki na 15 - 16 muffinek:
  • 1 szklanki mąki pszennej
  • 1 szklanka płatków owsianych
  • 3 dojrzałe banany
  • 2/3 szklanki cukru
  • 40 ml oleju oleju
  • 1 szklanka mleka
  • 1 jajko
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 łyżki kakao

Sposób wykonania:
Banany rozdrobnić widelcem.
W jednej misce wymieszać składniki suche: mąkę pszenną,  cukier, proszek do pieczenia, płatki owsiane, kakao.
W drugiej natomiast wymieszać składniki płynne: olej, mleko, jajko, rozgniecione banany.
Następnie wymieszać ze sobą produkty suche i płynne. Należy mieszać krótko, tylko do połączenia się wszystkich składników.  
Ja piekę muffinki w silikonowych foremkach.  Natłuszczam je margaryną  i napełniam do połowy przygotowanym ciastem. Foremki ustawiam na blaszce do pieczenia ciast.
Należy piec  w temperaturze 190ºC przez około 20  minut .
Smacznego :)

wtorek, 22 marca 2011

Lekkostrawna surówka z brokułem

 Wiosna .. cieplej na dworze,  „próba” zamiany garderoby na wiosenną i panika, że wszystko jakieś takie za małe..  Skurczyło się wszystko w praniu, czy co? ;) 
Czas na przejście na coś lekkiego.. no przynajmniej na razie dopóki znów mnie nie dopadnie ochota na upieczenie czegoś słodkiego.
Więc na  razie lekkostrawna małokaloryczna surówka z brokuła i kolejna próba odchudzenia się..



Składniki:
1 brokuł
Pomidor
Zielony ogórek
200 ml jogurtu
Łyżka oliwy
Sos sałatkowy w proszku
Według mnie innych przypraw już nie trzeba, bo sos sałatkowy ma wystarczająco dużo przypraw.

Sposób wykonania:
Ugotować brokuł ok. pół godziny, wyjąc, wystudzić i pokroić . Dodać do niego pokrojony pomidor i ogórek. W oddzielnym naczyniu rozrobić jogurt z łyżką oleju i sosem sałatkowym w proszku. Wszystko dokładnie wymieszać i dodać do przygotowanych pokrojonych warzyw. 
Smacznego :)

poniedziałek, 21 marca 2011

Pieczone ziemniaki


Pożółkłe kartki papieru, dalekie odległe lata
Gdzie teraz   srebrna    niteczka  czasem w włosy się wplata
Wspomnienia dalekie i bliskie, tam wzloty a tam upadki..
I  ciepłe ręce i słowa mojego ojca , mej matki..
Gdzie  miłość, pamięć beztroska.. trzy piękne, magiczne słowa..
Wspaniałe dziecięce  lata na zawsze w sercu zachowam.


Może kiedyś znów się rozkręcę z wierszami.. dzisiaj była mała przymiarka :) Przecież  napisałam ich dziesiątki a może setki .. eh.. 

A teraz z innej beczki  na temat blogowy.. ;)
To co dla jednych jest łatwe, dla innych może sprawiać pewną trudność.  Ja też łapię się na tym , że zaglądam do opracowań i rad w poszukiwaniu czegoś  co jest pozornie łatwe do wykonania.
Dlaczego o tym mówię? Bo dzisiaj podam przepis na  pieczone ziemniaki..  Niby łatwy.. a jednak.. kilkanaście  lat  wstecz  też  musiałam do tego przepisu zajrzeć, żeby móc takie ziemniaki upiec:)


Składniki:
2 kg ziemniaków
Olej
Majeranek, sól pieprz, papryka (różnorodność ziół dowolna w zależności od upodobań )

Sposób wykonania.
Obrać ziemniaki i pokroić w  plastry.  Obsypać solą i ziołami, skropić tłuszczem  i wyłożyć na blaszce.’Wstawić do nagrzanego piekarnika
Piec w temperaturze 200 stopni C ok. 1  godziny
Smacznego :)

niedziela, 20 marca 2011

Kurczak w potrawce

Chusteczka w pogotowiu, a na ławie ziółka na przeziębienie.. Eh.. Jeszcze tylko podam coś na blogowy obiad i zakopię się w łóżku.. Trzeba wyleżeć..
Dzisiaj moja ulubiona potrawa obiadowa czyli kurczak w potrawce.



Składniki
3  kurze ćwiartki  lub inna część mięsa z kury (ok. 1 kg)
1 puszka pomidorów krojonych
Woda na wywar,
Sól , pieprz, listek laurowy, majeranek i inne zioła do smaku
1 kostka rosołowa
3 łyżki mąki
1 łyżka śmietany

Sposób wykonania:
Mięso kurze zalać wodą, dodać kostkę rosołową i przyprawy.
Gotować ok.  1 godziny 20 minut. Po tym czasie kurę wyjąć z wywaru i pokroić na  mniejsze kawałki ( ja  skubałam rękami gdyż tłuste kawałki zostały dla mojego zwierzaka).
Pokrojoną kurę wrzucić ponownie do wywaru i zagotować jeszcze przez chwilę, następnie dodać pomidory w puszce . W oddzielnym naczyniu  rozrobić 3 łyżki mąki z małą ilością wody i łyżką śmietany. Wszystko dokładnie wymieszać i dodać do wywaru.  Dodać przyprawy do smaku. Pogotować jeszcze wszystko ok. 10 minut.
Spożywać na gorąco
Smacznego :)

sobota, 19 marca 2011

Kokosanki - kuszące małe co nieco


Trafiłam na nie przypadkiem. Piekąc pączki w karnawale zostało mi dużo białek, więc chciałam  je wykorzystać. Wybór padł na kokosanki. Upiekłam .. i przepadłam.. Są tak wspaniałe w smaku, że nie można nie wrócić do nich ponownie. Przepis znalazłam na stronie Kotlet.TV


Składniki :
  • 200 g wiórków kokosowych
  • 50 g masła
  • 3/4 szklanki cukru
  • 3 łyżki mleka
  • 2 białka
  • 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej

Sposób wykonania:
Rozpuścić masło na niewielkim ogniu , dodać cukier , chwilę pogotować mieszając, jednak nie doprowadzać do wrzenia. Zdjąć z ognia, dodać 3 łyżki mleka, wiórki kokosowe i wszystko dokładnie wymieszać.
W oddzielnym naczyniu ubić białka na sztywną pianę i delikatnie połączyć z  wystudzoną masą kokosową. Pod koniec dodać mąkę ziemniaczaną, ponownie wymieszać.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia i formować na niej małe porcje masy kokosowej.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 15 – 20 minut w  temperaturze 180 stopni C.
Smacznego :)

czwartek, 17 marca 2011

Ciasto czekoladowo - bananowe

Zaczyna się dla mnie droga przez mękę.. Ocieplanie pogody skutkuje złym nastrojem.  I może zdziwię niejedną osobę.. ale nie lubię wiosny.. bo najlepiej czuję się zimą. Jestem zimnolubna. Całą zimę przechodziłam na krótki rękaw pod kurtką.. Sama myśl że miałabym założyć coś na długi rękaw np. w pracy robi mi się słabo i gorąco..
Żeby poprawić sobie zły nastrój upiekłam  coś czekoladowego. Wybór padł na ciasto czekoladowo bananowe, gdyż wcześniej nigdy nie jadłam połączenia tych dwóch smaków.
Nawet nie przypuszczałam że to ciasto będzie strasznie wciągające..  Wilgotne i mocno kakaowe a jednocześnie połączenie bananów i  kakao dało nowy wspaniały posmak ciasta.
Przepis wzięłam z TEJ  strony z pewnymi modyfikacjami schemat wykonania podobny jak przy muffinkach


Składniki :
 1 szklanka cukru
1 szklanka mąki
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki sody
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1 jajko
5 łyżek kakao
50 ml oleju roślinnego
50 ml szklanki ciepłej wody
100 ml mleka
2 zmiksowane banany

Polewa:
1 tabliczka białej czekolady
70 ml kremówki
1 łyżeczka masła

Sposób wykonania:
W jednym naczyniu łączymy ze sobą wszystkie składniki płynne: olej,  mleko, wodę, zmiksowane banany, jajko. W drugim suche: cukier, mąkę, cynamon, proszek do pieczenia, sodę, kakao.
Następnie wymieszane składniki płynne dodajemy do suchych i mieszamy do połączenia się wszystkich składników.
Wlewamy przygotowane ciasto do małej tortownicy lub keksówki. Ja piekłam w dużej tortownicy z kominem, i babka wyszła troszkę za niska.
Pieczemy 45 minut w temperaturze 180 stopni.
Gdy babka przestygnie przygotowujemy polewę:

Kremówkę wraz z  masłem doprowadzić do wrzenia. Zestawić z ognia, wsypać, połamaną na kostki, czekoladę. Odstawić na kilka minut. Gdy czekolada się rozpuści, mieszać chwilę mikserem.
Gotową czekoladę polać na babkę.
Smacznego :-)

środa, 16 marca 2011

Joulutorttu (fińskie ciasteczka)

Niezapowiedziana nagła wizyta w ciągu tygodnia, wszystkie zapasy słodyczy wyjedzone .. i panika.. co ja podam? ech.. na szczęście mam zawsze w pogotowiu płat ciasta francuskiego .. więc do roboty..  Zaraz upiekę ciasteczka z marmoladą czyli  Joulutorttu (fińskie ciasteczka) Przepis znalazłam TUTAJ


Składniki :
  • Płat ciasta francuskiego
  • Marmolada
  • Cukier puder do smaku

Sposób wykonania.
Ciasto tniemy na kwadraty.   Nacinamy  na brzegach, zawijamy do środka. Na środek nakładamy marmoladę.
Pieczemy o 15 minut w temperaturze 220 stopni.
Posypać cukrem pudrem (Ja zapomniałam z tego pośpiechu ale nikt tego nie zauważył)
Smacznego :)

wtorek, 15 marca 2011

Ciasto drożdżowe z morelami i kruszonką

Znów kolejne próby odchudzania  i basen zaraz po pracy..  Zmęczona jestem okropnie. W lodówce mam jeszcze kawałek ciasta z kruszonką.. Zjeść? czy też nie?.. Może położę się ZAMIAST spać.. ;-)  i jeszcze przepis na ciacho ..

 

Znalazłam je TUTAJ

 


składniki na zaczyn:

16 g  suchych drożdży lub 32 g drożdży świeżych
½ szklanki letniego mleka
½ szklanki mąki pszennej
¼ łyżeczki cukru:

Składniki na ciasto:
½ szklanki mleka
½ szklanki cukru
1 łyżeczka ekstraktu wanilii
szczypta soli
¼ kostki rozpuszczonego masła lub margaryny
2 jajka
2 i ¾ szklanki mąki pszennej
owoce: morele, śliwki, truskawki  itp.
Na kruszonkę:
180 g mąki pszennej
100 g cukru
16 g cukru waniliowego
pół kostki roztopionego masła

Przygotować zaczyn: z drożdży, letniego mleka mąki i cukru. Wszystko wymieszać, przykryć  i pozostawić do wyrośnięcia na 1 godzinę.
Następnie po tym czasie dodać pozostałe składniki i wymieszać. Ciasto powinno być miękkie i elastyczne. Przykryć i zostawić do wyrośnięcia na  godzinę. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.

Przygotować kruszonkę.  Wszystkie składniki wymieszać i zalać gorącym roztopionym masłem. Połaczyć i zrobić kruszonkę.
Przygotować dużą blachę. Wyłożyć papierem do pieczenia lub wysmarować tłuszczem.  Wyłożyć na nią wyrośnięte ciasto. Ułożyć gęsto owoce ( w przypadku śliwek, moreli należy owoce układać rozciętą częścią do góry. Posypać kruszonką i odstawić jeszcze do wyrośnięcia na pół godziny.
Piec w temperaturze 180°C przez około 45 minut, aż kruszonka lekko się zarumieni, sprawdzić ciasto patyczkiem
Smacznego:-)

niedziela, 13 marca 2011

Klopsy w sosie pomidorowo paprykowym

Chętnie bym się jeszcze pobyczyła.. weekend minął a ja wcale nie zdążyłam odpocząć .. W sobotę zakopałam się w garnkach.. a w niedzielę z „audiencji” na audiencję..

Do komputera między a pomiędzy..  biegłam niczym koń na torze wyścigowym..
Na końcówce wbiegłam zdyszana na metę.. znaczy się do domu,
Moja połówka zapytała się mnie co mnie tak goni.. Odparłam  że muszę wrzucić klopsy na bloga ;-)
No.. to klops..;-)


Składniki:
1 kg mięsa mielonego  wieprzowego
2 bułki
2 jajko
1 cebula
½ papryki czerwonej
1 puszka pomidorów krojonych ( u mnie były z dodatkiem ziół)
3 łyżki mąki
tłuszcz
woda
Majeranek, bazylia, pieprz, sól, listek laurowy

Sposób wykonania:
Mięso zmielić ( mieliłam dwukrotnie), bułki namoczyć w wodzie. Gdy będą miękkie, odsączyć wodę i dodać do mięsa.
Cebulę pokroić drobno i zeszklić na patelni na oleju. Następnie dodać do mięsa. Dodać także jajko i przyprawy do smaku i wszystko wymieszać.
Formować średniej wielkości kulki. Jak na kotlety. Można tez obsmażyć lekko na tłuszczu. Lub wrzucić od razu do wrzącej wody. W takiej ilości aby przykrywały w całości klopsy.
Do wody dodać przyprawy: sól pieprz, bazylię, listek laurowy i gotować przez godzinę na małym ogniu.
Pod koniec gotowania dodać pomidory i paprykę pokrojoną w drobną kostkę. 
Pogotować jeszcze 10 minut  i po tym czasie dodać mąkę rozrobioną z zimną wodą.
Można tez dodać łyżkę śmietany.
Po dodaniu mąki gotować jeszcze przez chwilę.
Podawać na gorąco.
Smacznego :-)

sobota, 12 marca 2011

Wytrawna tarta serowa - czyli eksperymentuję

Kurcze blade.. powinnam krzyczeć ze złości.. Zdjęcia do niczego.. bo aparat jest do niczego.. Brzegi potraw lekko przypieczone bo piekarnik mi coś sfiksował..   :/
Ale nie poddałam się..
i.. upiekłam coś  co stworzyłam zupełnie sama od podstaw.. nie korzystając z żadnych przepisów  a zdając się jedynie na teorie dotyczące kruchego ciasta a także  masę serową tworzyłam sama.
Jeżeli nie boicie się mojego eksperymentu ( mąż przeżył ja także ;-) no i mruczał cały czas.. ;)) to podaję przepis na wytrawną tartę serową.
Jest naprawdę pyszna. Robiłam ją po raz drugi, bo za pierwszym razem przysiadły się do niej cztery osoby i zostały dla mnie jedynie okruszki.


Składniki spód:
 1 ½ szklanki mąki pszennej
1 żółtko
½ łyżeczki soli
125 g masła lub margaryny

Wszystkie składniki połączyć ze sobą i szybko wyrobić. Gotowym ciastem wyłożyć blachę( u mnie to bardziej wyglądało jak oblepianie)

Składniki na farsz serowy:
40 dag sera
4 ziemniaki
2 cebule
Kawałek kiełbasy lub skrawki wędlin
200 g jogurtu naturalnego
1 op sosu sałatkowego w proszku
Sól , pieprz do smaku

Sposób wykonania:
Ziemniaki ugotować a następnie zmielić razem z serem.  Cebule zeszklić  na patelni pod koniec dodać pokrojoną w drobną kostkę kiełbasę lub wędlinę. Następnie całość wrzucamy do masy serowo ziemniaczanej i mieszamy . Dodajemy sól, pieprz do smaku.
W oddzielnym naczyniu mieszamy jogurt  z sosem sałatkowym.
Do nagrzanego piekarnika wkładamy na 10 minut samo ciasto i pieczemy w temperaturze 200 stopni C. Po tym czasie wyjmujemy i wykładamy ciasto masę serową a na koniec polewamy całość jogurtem zmieszanym z sosem sałatkowym i pieczemy kolejne 20 minut w tej samej temperaturze.
Najlepsze na ciepło.
Smacznego. :-)

Kruche babeczki z kremem

Błogie lenistwo.. Powinnam .. eee co tam nic dzisiaj nie powinnam. Od czasu do czasu należy poleżeć do góry kołami.  Odpocząć po ciężkim tygodniu pracy.
Mam zaległy przepis  na kruche babeczki.  Są wspaniałe i tak kruche że należy je delikatnie brać do ręki bo są niesamowicie kkkrruche  :-) 


Składniki:
  •  2 szklanki mąki krupczatki
  • 1/3 szklanki cukru pudru
  • 200 g masła lub margaryny
  • 2 żółtka

Sposób wykonania:
Wszystkie składniki połączyć, szybko zagnieść, zawinąć w folię i wsadzić do lodówki na godzinę.
Ciastem wylepiać foremki posmarowane tłuszczem.
Piec ok. 15 minut w temperaturze ok.  200 stopni C.

Składniki na krem:
  • 1 budyń waniliowy
  • 1 szklanka mleka
  • 1 kostka masła
  • 1/2 szklanka cukru
  • zapach waniliowy


Mleko zagotować z cukrem , dodać budyń. Wymieszać i zagotować aż do zgęstnienia składników. Wystudzić. Oddzielnie utrzeć masło, dodając stopniowo wystudzoną masę budyniową, oraz zapach waniliowy. Wszystko dokładnie wymieszać.  . Gotowy krem nakładać na wystudzone babeczki. Udekorować owocami, czekoladą wedle uznania.
Z tego przepisu wyszło około 20 babeczek.
Smacznego :-).

czwartek, 10 marca 2011

Blok czekoladowy - wspomienie z dzieciństwa

Uwielbiam  czekoladę, wszystko co czekoladowe..  Często się łapię na tym, że wiele wypieków i deserów jest właśnie o smaku czekoladowym.
Dlatego po raz n – ty raz zrobiłam coś co kojarzy mi się z dzieciństwem  gdzie słodycze były na kartki  a o czekoladzie można było tyko pomarzyć  – blok czekoladowy. Chyba nigdy mi się nie znudzi. Czasami potrafię go zrobić dwa razy w tygodniu. A ponieważ mam chętnych na ten smakołyk, to znika w szybkim tempie.


Składniki:
250 g margaryny
Opakowanie niebieskiego  mleka w proszku ( 700 g)
½ szklanki wody lub mleka
1    1 1/5 szklanki cukru
4 łyżki kakao
4 paczki herbatników petit,
10 dag orzechów
Można dodać także : wiórki kokosowe i pokrojone drobno bakalie)

Sposób wykonania:
Margarynę rozpuścić, dodać cukier, kakao  a następnie pół szklanki wody lub mleka.
Wymieszać, dodać mleko w proszku. 
Gdy wszystkie składniki będą ze sobą dobrze połączone  na koniec wrzucić do masy połamane ciastka i orzechy. Wszystko razem wymieszać
Pozostawić do wystudzenia.
Smacznego :-)

wtorek, 8 marca 2011

Kawowe muffinki z czekoladą

Białe tulipany w wazonie, w powietrzu unoszący się jeszcze zapach pieczonego ciasta.. Za oknem noc. Podnoszę głowę. Spoglądam w rozgwieżdżone niebo. Uśmiecham się do wspomnień minionego dnia..
Przede mną na talerzyku ostatnia muffinka..  udało mi się ją ustrzec przed łasuchami. Jak dobrze że smakowały..
Tak... rzeczywiście jest wspaniała,  delikatna,  z lekkim posmakiem kawy, nie za słodka a jednocześnie  te wyczuwalne kawałki czekolady..

Składniki:
  • 1 ½ szklanki mąki pszennej,
  • ½ łyżeczki sody
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
  • ¾ szklanki cukru pudru
  • 50 dag drobinek czekoladowych  lub drobno połamanej czekolady
  • 1 szklanka mleka
  • 2 jajka
  • 90 ml. oleju
  • 1 łyżeczka zapachu waniliowego

Sposób wykonania:
W jednym naczyniu wymieszać wszystkie suche składniki, natomiast w drugim wszystkie płynne.
Następnie wlać mokre do suchych i szybko wymieszać do połączenia się składników.
Piec w temperaturze 200 stopni C. ok. 20 minut.
Wyszło mi z tego przepisu 14 muffinek.

Smacznego.:-)

poniedziałek, 7 marca 2011

Sernik bez sera

W jednej ręce filiżanka z kawą, w drugiej na talerzyku delikatne w smaku ciasto ..  polane czekoladą.  Sadowię się na kanapie przy komputerze Odpoczynek po pracowitym dniu..
Łyk kawy ..  a następnie łyżeczkę zanurzam w pachnącej, brązowo, żółtej masie mmm~~~   Delikatny  miękki, puszysty sernik ... Taki jak lubię..

Przepis  na ten smakołyk znalazłam TUTAJ – odrobinę zmodyfikowany przeze mnie  dał smakowity efekt. ;-)


Składniki:

Składniki:
 5 jajek
 1 i 1/2 szkl. cukru pudru
 2 budynie śmietankowe (40 g)
 1 cukier waniliowy (16 g)
 1/2 szkl. oleju
 2 duże jogurty bałkańskie* lub greckie (w sumie ok. 800 g)
 3  paczki herbatników petit
10 dag masła


Sposób wykonania :Roztopić masło, połączyć z herbatnikami  ( rozdrobniłam blenderem na jednolitą masę )  
Tortownicę  średnicy 26 cm wyłożyć masą herbatnikową i schłodzić w lodówce.
.
Żółtka utrzeć z  cukrem pudrem,   dodać jogurty ,  budynie  , olej, cukier waniliowy i krótko zmiksować.
Osobno białka ubić na sztywno , delikatnie wymieszać z masą jogurtową i przelać do tortownicy. Piekarnik nagrzać do temp. 160-170 st. C. , na dole ustawić dużą blachę i napełnić ją gorącą wodą. Tortownicę wstawić na kratkę ponad blachą. Piec ok. 1 godz. i 20 minut.

Składniki na polewę czekoladową:
3 łyżki kakao
3 łyżki margaryny
3 łyżki mleka
1 szklanka cukru pudru

Margarynę rozpuścić , dodać do tego pozostałe składniki , wymieszać krótko do połączenia się wszystkich składników.
Polać ostudzony sernik
Smacznego :-)


 

niedziela, 6 marca 2011

Blok jogurtowy

Basen  .. pływanie.. . a kilogramów nie ubywa.. waga jak zaczarowana..  No tak dla takiego łasucha jak ja który rzucił fajki to spory kłopot..
Eee.. co  tam.. A może by tak coś dla ochłody?  No więc  deser na zimno ;-) Blok jogurtowy według TEGO przepisu



Składniki:

500ml jogurtu naturalnego
3 1/2  łyżeczki żelatyny
2 różnego koloru galaretki
cukier do smaku  ( dałam 4 łyżki)

Sposób wykonania:

Galaretki rozpuścić  według instrukcji  na opakowaniu jednak zmiejszając ilość wody do  400ml. , wystudzić, a następnie schłodzić w lodówce do zupełnego stężenia.
Gdy galaretki będą już gotowe żelatynę zalać  ½  szklanki wrzącej wody. Jogurt zmiksować z cukrem a następnie dodać wystudzoną żelatynę.
Galaretki pokroić w kostkę i wrzucić do masy jogurtowej.Wlać do formy, schłodzić w lodówce.
Spałaszować na drugi dzień.
Smacznego :-)

sobota, 5 marca 2011

Śledzie w oleju - najprostsze

Najprostsze do wykonania..  Ulubione mojej połówki .. :-). 
Najlepiej prezentują się w słoiku


Składniki:
30 dag śledzi matiasów
½ litra mleka
4 cebule
olej

Sposób wykonania:
Śledzie namoczyć w mleku, ok. pól godziny, odsączyć. Pokroić cebulę w kostkę, dodać olej w takiej ilości, aby przykrył śledzie wraz z cebulą.
Smacznego :-)

piątek, 4 marca 2011

Śledzie pod pierzynką

Wczoraj  wieczorem wzięłam się za robienie śledzi, które mój mąż uwielbia. Ja natomiast nie lubię śledzi  i to bardzo. Nie tylko smak mi przeszkadza ale i zapach. Dlatego  za robienie śledzi zawsze zabieram się opieszale.
Podobno są smaczne, bo znikają bardzo szybko.


Składniki:
30 dag śledzi matiasów
½ litra mleka,
ocet winny
3 łyżki majonezu
2/3 szklanki śmietany  12% - 18%
pieprz do smaku
2 jabłka
2 cebule
3 ogórki konserwowe

Sposób wykonania:
Śledzie namoczyć przez około pół godziny w mleku. W międzyczasie przygotować „pierzynkę”:
Obrane jabłka zetrzeć na wiórki,  cebule  i ogórki pokroić w drobną kostkę. Wymieszać wszystko z majonezem a następnie śmietaną.
Śledzie odsączyć z mleka, pokroić w paski i pokropić octem.  Dodać pieprz do smaku. Połączyć z przygotowaną pierzynką
Smacznego

czwartek, 3 marca 2011

Pączki

Wczoraj wzięłam się po raz pierwszy w życiu za pieczenie pączków.  Nigdy wcześniej  ich nie piekłam na tłusty czwartek a jedynie faworki a to dlatego, że nie mogę ich jeść. Kuszą mnie.. a każde kuszenie kończy się odchorowaniem, więc starałam się unikać tej pokusy.. Jednak wczoraj obiecałam w pracy że przyniosę dzisiaj własne wypieki.. 
Długo szukałam odpowiedniego przepisu aż znalazłam go na stronie Doroty  Tutaj
Pączki wyszły wyśmienite ( jak zwykle pokusa była silniejsza więc spróbowałam).. i został tylko jeden pączek.. :-)

Składniki na ok. 40 pączków:
1 kg mąki pszennej
10 dkg drożdży świeżych ( lub 50 g suchych)
10 – 15 dag cukru
½ l mleka
6 żółtek
1 jajko (całe)
Kieliszek spirytusu
5 – 6 łyżek oliwy lu 10 dag margaryny
1 opakowanie cukru waniliowego
Sok i skórka z cytryny
Szczypta soli
Smalec lub olej do smażenia
Konfitura
Lukier na pączki:
½ szklanki cukru pudru rozpuścić z 2-3 łyżkami gorącej wody>
W przypadku gdy używamy świeżych drożdży należy zrobić zaczyn z 20 dag mąki, ½ szklanki mleka i drożdży i pozostawić do wyrośnięcia.
Żółtka i jajko utrzeć z cukrem, dodać przesianą mąkę, wyrośnięty zaczyn, oraz pozostałe produkty i wyrobić ciasto do momentu aż będzie odstawać od ręki.
Pozostawić w ciepłym miejscu ok. 15 minut, a gdy zacznie rosnąć wyrobić.
Gotowe ciasto można formować na dwa sposoby:
1/ Porcje ciasta nabierać łyżką, uformować w ręku małe krążki, nałożyć pól łyżeczki nadzienia, zlepić, uformować kulę, i odłożyć na stolnicę dobrze oprószoną mąką.
2/ Ciasto  rozwałkować na grubość około 1 cm , mocno podsypując mąką by się nie kleiło, szklanką wykrawać pączki, odłożyć na stolnicę do wyrośnięcia.
Ja nadziałam pączki konfiturą po usmażeniu, w obawie że wypłyną. Użyłam do tego dekoratora do pączków z długą końcówką.
Smażyć na głębokim tłuszczu z obu stron, a następnie wyjmować na przygotowaną bibułę ( ręczniki papierowe) aby wchłonęła tłuszcz z pączków.
Posypać cukrem lub polać lukrem
Smacznego :-)