Znów kolejne próby odchudzania i basen zaraz po pracy.. Zmęczona jestem okropnie. W lodówce mam jeszcze kawałek ciasta z kruszonką.. Zjeść? czy też nie?.. Może położę się ZAMIAST spać.. ;-) i jeszcze przepis na ciacho ..
Znalazłam je TUTAJ
składniki na zaczyn:
16 g suchych drożdży lub 32 g drożdży świeżych
½ szklanki letniego mleka
½ szklanki mąki pszennej
¼ łyżeczki cukru:
Składniki na ciasto:
½ szklanki mleka
½ szklanki cukru
1 łyżeczka ekstraktu wanilii
szczypta soli
¼ kostki rozpuszczonego masła lub margaryny
2 jajka
2 i ¾ szklanki mąki pszennej
owoce: morele, śliwki, truskawki itp.
Na kruszonkę:
180 g mąki pszennej
100 g cukru
16 g cukru waniliowego
pół kostki roztopionego masła
Przygotować zaczyn: z drożdży, letniego mleka mąki i cukru. Wszystko wymieszać, przykryć i pozostawić do wyrośnięcia na 1 godzinę.
Następnie po tym czasie dodać pozostałe składniki i wymieszać. Ciasto powinno być miękkie i elastyczne. Przykryć i zostawić do wyrośnięcia na godzinę. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Przygotować kruszonkę. Wszystkie składniki wymieszać i zalać gorącym roztopionym masłem. Połaczyć i zrobić kruszonkę.
Przygotować dużą blachę. Wyłożyć papierem do pieczenia lub wysmarować tłuszczem. Wyłożyć na nią wyrośnięte ciasto. Ułożyć gęsto owoce ( w przypadku śliwek, moreli należy owoce układać rozciętą częścią do góry. Posypać kruszonką i odstawić jeszcze do wyrośnięcia na pół godziny.
Piec w temperaturze 180°C przez około 45 minut, aż kruszonka lekko się zarumieni, sprawdzić ciasto patyczkiem
Smacznego:-)
oj kusisz tym ciastem :) Dobrze, że nie jest w pobliżu mnie bo z pewnością bym się nie umiała oprzeć
OdpowiedzUsuńAż jestem ciekawa jak to się skończyło.;)
OdpowiedzUsuńJa bym zjadła ciasto (wygląda obłędnie) i dopiero o pustej lodówce zaczęła kombinować cośkolwiek z dietą.
A jak było, Grażynko, z Tobą?
@ kulinarne-smaki - oj kuszę.. a rzeczywiście BYŁO czym .. ;-)
OdpowiedzUsuń@ Lekka - niestety nie zdążyłam.. ubiegł mnie mąż.. eh.. on niby też na diecie. :/ Na drugi raz nie będę się zbyt długo zastanawiać.. bo o suchym pysku pójdę spać ..
Ciasta drożdżowe to mogłabym jeść, jeść i jeść... :) Tak samo jak serniki! Kusząca propozycja, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWszystkie ciasta z kruszonką są wspaniałe, Twoje też wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Zamień mąkę na pełnoziarnistą - będzie równie pysznie, a zdrowiej :) bardzo apetyczne ciasto!
OdpowiedzUsuńSuper. Ja Cię chętnie od tego ciasta uwolnię:)
OdpowiedzUsuńAdoro damasco. Imagino que tua torta ficou muito saborosa.
OdpowiedzUsuńUm abraço
Léia
@DominikaD - Jeżeli miałabym wybierać między ciastem drożdżowym a sernikiem , to zdecydowanie wybieram sernik :)
OdpowiedzUsuń@Monica - uwielbiam kruszonkę :)
@turlaczek - następnym razem skorzystam z rady i na pewno zastosuję :)
@Aniu - niestety z tego ciasta uwolnił mnie mój mąż, bo był szybszy :)
@Cacchiaio pieno - Sim, eu também gosto de damascos, especialmente fresco:)
Nigdy jeszcze nie robiłam drożdżowego ciasta. Naprawdę. W lecie piekę ucierane ze śliwkami, do drożdżowego placka jakoś nie mam serca. I dobrego przepisu. Z innymi owocami (śliwkami) też można zrobić, prawda?
OdpowiedzUsuńPrawda. Przecież nawet o tym piszesz :) A truskawki, maliny?
OdpowiedzUsuń@Kubełek Smakowy - czy uwierzysz, że ciasto drożdżowe zrobiłam po raz pierwszy bardzo dawno temu i mi nie wyszło więc, przez wiele lat dałam sobie spokój i dopiero w zeszłym roku wypróbowałam dokładnie właśnie ten przepis z pozytywnym skutkiem. Pierwszy raz zrobiłam z truskawkami bo wtedy był sezon na truskawki. Innym razem maliny. Teraz na przykład użyłam moreli bo mam ich bardzo dużo zamrożonych. Wolę robić na drożdżach suszonych bo są według mnie łatwiejsze. Nie trzeba robić zaczynu, tylko od razu wyrabia się ciasto.
OdpowiedzUsuńNajtrudniejszy pierwszy krok.. ;)
Zaloze sie ze rewela - ale ja moreli to juz kawal czasu nie widzialem?!
OdpowiedzUsuń@arek - mrożone - to i się ma o każdej porze roku ;)
OdpowiedzUsuń