Wczoraj wieczorem wzięłam się za robienie śledzi, które mój mąż uwielbia. Ja natomiast nie lubię śledzi i to bardzo. Nie tylko smak mi przeszkadza ale i zapach. Dlatego za robienie śledzi zawsze zabieram się opieszale.
Podobno są smaczne, bo znikają bardzo szybko.
Składniki:
30 dag śledzi matiasów
½ litra mleka,
ocet winny
3 łyżki majonezu
2/3 szklanki śmietany 12% - 18%
pieprz do smaku
2 jabłka
2 cebule
3 ogórki konserwowe
Sposób wykonania:
Śledzie namoczyć przez około pół godziny w mleku. W międzyczasie przygotować „pierzynkę”:
Obrane jabłka zetrzeć na wiórki, cebule i ogórki pokroić w drobną kostkę. Wymieszać wszystko z majonezem a następnie śmietaną.
Śledzie odsączyć z mleka, pokroić w paski i pokropić octem. Dodać pieprz do smaku. Połączyć z przygotowaną pierzynką
Smacznego
Uwielbiam śledzie, mogę je jeść na okrąło.
OdpowiedzUsuńJa nieco inaczej robię te śledzie- są także bardzo dobre bo zawsze znikają bardzo szybko:
OdpowiedzUsuńukładam warstwy: śkedzie pokrojone w paski, cebulka w kostkę (uprzednio pocukrzona cukrem pudrem i odciśnięta, ziemniaczki w kostkę,ogórek również w kostkę, na to starta marchewka ugotowana i na wierzch starty żółty ser. Poszczególne warstwy cieniutko smaruję majonezem ze śmietaną doprawionym wg. smaku - Pycha! pozdrawiam- fajne przepisy na tej stronie
Małgośka