.

.

niedziela, 6 października 2013

Boczek pieczony z zielonym pesto i ziołami



Kupiłam zielone pesto w Biedronce i postanowiłam część wykorzystać jako dodatek do pieczonego boczku. Znudziły nam się już gotowe wędliny, więc postanowiłam coś upiec.  Boczek wyszedł przepyszny. Miał jedną tylko wadę było go zbyt mało ;-) Następnym razem kupię go więcej. 

Przepis mój własny.

Składniki:
70 dag surowego boczku
3 łyżki gotowego zielonego pesto
1 łyżka suszonego majeranku
kilka listków bazylii
3 listki laurowe,
odrobina mięty
Pieprz, sól do smaku.
Odrobina oleju
½ szklanki wody

Sposób wykonania:
Boczek umyć i ułożyć w naczyniu żaroodpornym wysmarowanym olejem.
Wierzch boczku posolić, posypać pieprzem, a następnie posmarować pesto. Całość posypać jeszcze majerankiem i na wierzch ułożyć liście laurowe, pokrojoną bazylię, miętę.
Przed wstawieniem boczku do piekarnika, wlać na dno naczynia pół szklanki wody.
Całość piec 1 godzinę 20 minut w temperaturze 180 stopni  C.
Smacznego :-)

2 komentarze:

  1. Widzę,remont skończony,domownicy mają dużo nowości do jedzenia.Smakowity ten boczek.Pozdrawiam Krzysztof

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już prawie skończony :-) Zostały jeszcze schody, ale grypa zagoniła nas do łóżka i na razie musimy wyzdrowieć :-)

      Usuń

Dziękuję bardzo za komentarz :)