Ze względu na dietę chwilowo jestem zmuszona piec ciasta
bez kremów.
Przepis na wspaniałe ciasto znalazłam tej stronie, zmieniałam
nieznacznie ilość składników.
Z podanych składników wyszła mi jedna duża keskówka ciasta.
Składniki:
300 g mąki pszennej
240 g masła lub margaryny
150 g drobnego cukru + dwie łyżki na posypanie
4 jajka
Otarta skórka i sok z jednej cytryny
1 płaska łyżeczka proszku do pieczeni
1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Sposób wykonania:
Masło zmiksować z cukrem i skórką z cytryny na gładką jasną masę. Gdy wszystko będzie dobrze zmiksowane, dodać stopniowo po jednym całym jajku i dalej miksować. Dodać stopniowo mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia i sodą.
Masło zmiksować z cukrem i skórką z cytryny na gładką jasną masę. Gdy wszystko będzie dobrze zmiksowane, dodać stopniowo po jednym całym jajku i dalej miksować. Dodać stopniowo mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia i sodą.
Keksówkę wysmarować tłuszczem i posypać bułką tartą. Ciasto
przełożyć do formy, wierzch posypać dwoma łyżkami cukru.
Całość wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 1 godzinę w
temperaturze 170 stopni C.
Przed wyjęciem z piekarnika sprawdzić patyczkiem czy ciasto
się upiekło.
Smacznego :-)
Piękna, urodziwa, pulchna babeczka...:)
OdpowiedzUsuńWiesz co Grażynko pamiętam smak babki takiej pieczonej razem z chlebem w piecu u babci. Później już nigdy żadna tak nie smakowała :) pozdrawiam
Robiłam już to ciasto, ale pamiętam, że jakoś specjalnie mnie nie powaliło na kolana :)
OdpowiedzUsuńCytrynowe! Kolejne Twoje orzeźwiające ciasto zimową porą:)
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie, piękny kolor )
OdpowiedzUsuń