Dzisiaj miałam taki dzień,
że wszystko szło mi pod górkę. Ciasto drożdżowe nie chciało mi wyrosnąć ale
mimo to zaryzykowałam i postanowiłam je upiec. Całe szczęście, że nie
wylądowało w koszu bo upiekło się wspaniale.
Teraz podam przepis nie na drożdżowe ciasto lecz
wspaniałe kruche ciasto z kremem. Coś dla miłośników kajmaku i orzechów. Ciasto
najlepiej zrobić dzień wcześniej żeby się przegryzło.
Przepis znalazłam na
tej stronie. Polecam, jest przepyszne.
Należy przygotować blachę o
wielkości 25x35 cm. ( Dobrze by było, żeby były trzy blachy takiej samej
wielkości, ja miałam jedną)
Składniki na ciasto:
600 g mąki pszennej
½ szklanki cukru
200 g masła lub margaryny
2 jajka
2 żółtka
3 łyżki miodu
2 łyżki mleka
2 łyżeczki sody
1 opakowanie cukru
waniliowego
Składniki na polewę orzechową:
200 g posiekanych orzechów
laskowych, ziemnych, włoskich ( do wyboru)
1 łyżka cukru
1 łyżka miodu
90 g masła lub margaryny
Składniki na budyń:
1 budyń waniliowy lub
śmietankowy
1 łyżka mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
700 ml mleka
4 łyżki cukru
Dodatkowo:
Mała puszka masy kajmakowej
ok 200 G
Sposób wykonania polewy miodowo orzechowej:
W garnuszku na małym ogniu
rozpuścić margarynę z miodem i cukrem. Gdy wszystkie składniki się rozpuszczą,
dodać posiekane orzechy i jeszcze chwilę całość gotujemy cały czas mieszając.
Gotową polewę zdjąć z ognia i wystudzić.
Sposób wykonania ciasta:
Z podanych składników
zgnieść ciasto, podzielić na 3 równe części i każdą rozwałkować na prostokąt o
wielkości blachy.
Pierwszą część ciasta ułożyć
na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Na tą część ciasta równomiernie rozłożyć
całą polewę orzechowo – miodową.
Ciasto wstawić do nagrzanego
piekarnika i piec 15 minut w temperaturze 170 stopni C.
Po upieczeniu pierwszej części
poczekać aż się trochę wystudzi i delikatnie wyjąć z blachy.
Tak samo upiec kolejno drugi
i trzeci placek (bez polewy) w tej samej
temperaturze czyli 170 stopni C, tylko trochę krócej czyli 12 minut.
Przygotować budyń:
Z 700 ml mleka zagotować 500
ml z cukrem. Resztę mleka wymieszać z budyniem i mąką pszenną i ziemniaczaną.
Gdy mleko będzie się gotować, przelać budyń z mąkami i pogotować chwilę do
momentu aż zgęstnieje energicznie mieszając. Po ugotowaniu wystudzić.
Na jedną część placka ( bez
polewy) rozłożyć równomiernie wystudzony budyń, przykryć drugim plackiem ( bez
polewy) i rozsmarować na nim równomiernie masę kajmakową.
Masę kajmakowa przykryć
ostatnim plackiem z plewą orzechowo miodową.
Ciasto wstawić na noc do
lodówki, żeby składniki się przegryzły.
Smacznego :-)
I bym się Grażynko skusiła na taki wypiek, ale kto za mnie rozwałkuje te trzy placki? :( pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńsmak tego ciasta jest wspaniały, uwielbiam chrupiące orzechy i ciągnącą się warstwę karmelu. Ale ta ilość cukru, kalorii, chyba by mi nie pozwoliła zjeść nawet kawalątka bez wyrzutów sumienia. Coś przez zimę przybyło mi za wiele warstewek tłuszczyku. Niestety :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Monika
Zapiszę sobie Grażynko ten przepis, bo miewam napady na takie słodkości, więc się skuszę. Bardzo fajne ciasto na zaspokojenie takiego apetytu :)
OdpowiedzUsuńciasto wygląda przepysznie i jest w nim wszystko co lubię:)
OdpowiedzUsuńOrzechy zabieram wszystkie z jednym kawałkiem ciasta i nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba:) Mniammmm
OdpowiedzUsuńO Jessu, Grazia, chyba bym padła po takiej dawce słodkości :-D
OdpowiedzUsuńP.S. A kiedy bedzie to: "wytrawnie"?