Piękna kolorowa jesień.. Pora roku którą lubię najbardziej. Szkoda tylko że rano jest jeszcze ciemno gdy się wstaje do pracy .
W ciągu dnia można jeszcze wygrzać sobie kosteczki w promieniach słońca.. a wieczorem wcisnąć się pod ciepły koc z kubkiem gorącej czekolady w jednej ręce, a w drugiej z ciekawą książką. Ostatnio przeczytałam jednym tchem książkę Aleksandry Ripley "Córka pierworodna. Wspaniała książka którą polecam na długie jesienne wieczory.
Dopełnieniem do tego wszystkiego oczywiście powinno być coś słodkiego. Polecam więc kokosowe muffiny z morelami.. Co wy na to?
Zostawiam was z deserem i idę się pakować bo jutro skoro świt wyjeżdżam ;-)
W ciągu dnia można jeszcze wygrzać sobie kosteczki w promieniach słońca.. a wieczorem wcisnąć się pod ciepły koc z kubkiem gorącej czekolady w jednej ręce, a w drugiej z ciekawą książką. Ostatnio przeczytałam jednym tchem książkę Aleksandry Ripley "Córka pierworodna. Wspaniała książka którą polecam na długie jesienne wieczory.
Dopełnieniem do tego wszystkiego oczywiście powinno być coś słodkiego. Polecam więc kokosowe muffiny z morelami.. Co wy na to?
Zostawiam was z deserem i idę się pakować bo jutro skoro świt wyjeżdżam ;-)
Przepis na 12-14 muffinek:
Składniki :
- 2 szklanki mąki
- 1 szklanka wiórków kokosowych
- 2/3 szklanki cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 3 jajka
- pół szklanki oleju
- 1 i ½ szklanki mleka
- 20 – 30 dag brzoskwiń pokrojonych w kostkę
Sposób wykonania
W jednym naczyniu zmieszać ze sobą składniki suche i drugim płynne, a następnie płynne wlać do składników suchych i wymieszać wszystko łyżką.
Napełniać ciastem (2/3 wysokości ) foremki do muffinek.
Napełniać ciastem (2/3 wysokości ) foremki do muffinek.
Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w temperaturze 180 stopni C 20 minut.
Najlepsze są po wystudzeniu.
Smacznego :)
Jest już za późno, żeby coś zjeść,a te muffinki wyglądają bardzo zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńoh:)
pozostaje mi tylko pomarzyć:)
Długo naszukałam się opcji komentowania. Ale na szczęście znalazłam. Mnie ta jesień póki co cieszy- to ciepłe słonko, żółknące liście ;) A chłodne wieczory z ciepłą herbatką i takimi muffinami to cudowne zakończenie dnia;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
na muffinki jestem zawsze chętne. właśnie zjadłam swoje z jabłkami. z morelami też muszą być niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńmiłego wyjazdu!
Ja na to- jak najbardziej!- uwielbiam kokosa,tylko brzoskwinie zastąpiłabym czymś innym /nie przepadam/.
OdpowiedzUsuńJa też jesienią planuje nadrobić zaległości czytelnicze. Dobra książka i złocisto-czerwona jarzębina za oknem, tak tu nie kochać jesieni.
Z chęcią poczytam książkę, zajadając się babeczkami. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńuświadomiłaś mi, że dawno nie piekłam muffinek :) Twoje bardzo kuszące będę musiała się skusić :)
OdpowiedzUsuńKokos w towarzystwie brzoskwini? Zapowiada się apetycznie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie, musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńPoproszę kawałek.. nawet dwa!
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
@ Lena - no tak, w ciągu dnia nie zawsze jest czas, a zaległości nadrobić terzeba :)
OdpowiedzUsuń@Panna Malwinna - no tak, rzeczywiście jest cięzko znaleźć miejsce w którym się komentuje. Uwielbiam taką ciepłą polską jesień :)
@Kaś - polecam Kasieńko. Sa naprawdę pyszne :)
@ Ivka - no ja niestety chyba nie będę miała teraz czasu na książkę :)
@Kamila - ja też bym chętnie jakąś przeczytała, ale na razie nie mam na to czasu :)
@magda k. - ja też muszę upiec jakies muffinki :)
@burczymiwbrzuchu - tak, masz rację :)
@Justinek - polecam :)
@Biedr_ona - - zapraszam :)
Czy moga byc brzoskwinie czy morele z puszki ? Czy tylko musza byc swierze?Prosze bardzo o odpowiedz.
OdpowiedzUsuńMogą być z puszki także :-)
OdpowiedzUsuńMoże być każdy inny owoc