Wspaniałe delikatne bułeczki z konfiturą w środku. Bardzo długo zachowują świeżość. Robiłam je po raz pierwszy, ale na pewno i nie ostatni. Naprawdę polecam :-)
Składniki:
- 500 g mąki
- 15 g drożdży suszonych
- 50 g cukru
- 250 ml letniego mleka
- 40 g masła lub margaryny
- 2 jajka
- pół łyżeczki soli
- kilka kropel zapachu cytrynowego
Dodatkowo:
- 6 łyżek roztopionego masła
- marmolada do nadziewania (dałam z porzeczkami)
- cukier puder do posypania
Sposób wykonania:
Mąkę przesiać, dodać do niej drożdże, cukier, mleko, masło lub margarynę, jajka, sól i olejek.
Wszystko dokładnie wyrobić i odstawić pod przykryciem na ok 2 godziny w ciemnym miejscu do podwojenia objętości ciasta.
Po tym czasie ciasto krótko wyrobić i formować bułeczki o wadze ok. 50g. Każdą z nich spłaszczyć i nałożyć do środka marmoladę. Dokładnie skleić.
Nadziane bułeczki nakładać jedna obok drugiej ( muszą się stykać ze sobą) na wysmarowanej tłuszczem tortownicy o średnicy 26 cm i pozostawić do ponownego wyrośnięcia do podwojenia swojej objętości.
Wyrośnięte bułki posmarować roztopionym masłem.
Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec 25- 30 minut w temperaturze 190 stopni C.
Upieczone wystudzić i posypać cukrem pudrem.
Smacznego :-)
Piękne Ci wyszły!:) Cieszę się, że przepis się spodobał:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Widać od razu jakie są puszyste...doskonałe :)
OdpowiedzUsuńteż je robiłam :) Fantastyczne są :)
OdpowiedzUsuńJeny, tak dawno mnie tu nie było a tu takie łakocie :D
OdpowiedzUsuńDrożdżowe uwielbiam, ale do moich wypieków stosuję jednak świeże drożdże ;-))
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Robiłam bez sera, za to ciasto smarowałam ketchupem, bardzo lubię wykorzystywać ciasto francuskie w kuchni :)
OdpowiedzUsuń