Z podanego przepisu wychodzi cała blacha zapiekanki.
Składniki:
2 kg ziemniaków
1/2 kg mięsa zmielonego 1 raz
1 puszka pomidorów krojonych
1 koncentrat pomidorowy
250 ml kwaśnej śmietany 10% - 18 %
1 papryka
olej
2 cebule drobno pokrojone
sól, pieprz, majeranek, papryka ostra, suszony koperek.
Sposób wykonania:
Mięso zmielić, dodać przyprawy, pokrojoną w kostkę cebulę i podsmażyć ok 30 minut na małym ogniu pod przykryciem. Pod koniec smażenia dodać pomidory krojone i wszystko poddusić jeszcze ok 5 minut.
Ziemniaki obrać i pokroić w plasterki.
Blachę wysamrować olejem, ułożyć na dnie ściśle obok siebie plasterki ziemniaków, jedną warstwę.
Ziemniaki skropić olejem posolić i posypać przyprawami: majerankiem, koperkiem, pieprzem
Na przyprawioną pierwszą warswę ziemniaków nałożyć mięso mielone i przykryć drugą warstwą ziemniaków.
Drugą warstwę przyprawić tak samo jak pierwszą czyli skropić olejem, posolić i dodać przyprawy.
Na ziemniaki można pokroić jeszcze paprykę, pomidory.
Całość wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 1 godzinę w temperaturze 200 stopni C.
Przygotować sos pomidorowy:
Do śmietany dodać 2 łyzki koncentratu pomidorowego, sól do samku, odrobinę ostrej papryki i majeranku.
Gdy mninie godzina pieczenia zapiekanki, należy ją wyjąć z piekarnika, polać całość sosem pomidorowym i wstawić jeszcze całość na 20 minut do pieczenia.
Po wyjęciu z piekarnika zapiekanka jest gotowa do spożycia :-)
Smacznego :-)
This looks delicious! Definitely going to try this recipe.
OdpowiedzUsuńO tak, takie pożywne danie na to zimno jest bardzo pożądane :-)
OdpowiedzUsuńNa zimno jest dobra, ale proponowałabym raczej jeść na ciepło :-)
UsuńGrazynko,chodzi ostatnio za mna jakas zapiekanka na bazie ziemniakow wlasnie,teraz juz sobie zupelnie smaka narobilam:)
OdpowiedzUsuńPolecam Ewuniu, jest naprawdę pyszna :-)
UsuńIdealna potrawa na zimną porę roku! Ja do zapiekanki zawsze gotuję ziemniaki, ale następnym razem wykorzystam Twój pomysł.Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńPolecam, na zimne wieczory jest w sam raz :-)
UsuńTakie zapiekanki,oprócz golonki i kotletów mielonych lubię najbardziej.Z tym odchudzaniem,to masz racje.Co się będziemy zamartwiać,jak 21.12 ma być koniec świata.Przypomniało mi się powiedzenie mojego kolegi,wielkiego smakosza.Zawsze mówi co mam w d....,to mi nikt nie wyłupie.Może niezbyt cenzuralne,możesz wykasować.Bardzo serdecznie Ciebie Grażynko pozdrawiam Krzysztof
OdpowiedzUsuńJuż dawno przestałam się odchudzać :-) Żałować sobie wszystkiego w życiu? Masz rację Krzysiu :-)
Usuńpysznie!:) lubię mięsne dania z piekarnika:)
OdpowiedzUsuńJa także :-)
Usuńu mnie była bardzo podobna parę dni temu, tylko pod beszamelem
OdpowiedzUsuńjesienią nachodzi mnie ochota na zapiekanki jak nigdy :)
O, nareszcie trafiłam na przepis, w którym zapieka się surową żywność. Wszędzie bowiem królowały takie, gdzie to trzeba obgotować, to podsmażyć, tamto poddusić - ja nie mam czasu na taką zabawę. Bardzo się cieszę, że udało mi się to znaleźć - największy bowiem problem stanowił dla mnie w sumie czas pieczenia, nie chcę częstować rodziny surowizną :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Pani Grażyno.