Uwielbiam
wszelkie kluchy. Dzisiaj na obiad zrobiłam jedne z najprostszych i
chyba z najsmaczniejszych - kluski śląskie. Do zrobienia ich
potrzebne są tylko dwa składniki: ziemniaki i mąka ziemniaczana.
Średnio z jednego kilograma ziemniaków wychodzą trzy porcje.
Składniki:
1
kg ziemniaków
mąka
ziemniaczana
Sposób
wykonania:
Ziemniaki
ugotować razem z łupinami w osolonej wodzie, wystudzić i zmielić
lub przepuścić przez praskę.
Zmielone
ziemniaki przełożyć do miski i dokładnie wyrównać.
Z
całości wyjąć ¼ ziemniaków i w to miejsce wsypać mąkę
ziemniaczaną a na koniec dodać jeszcze te ziemniaki, które
wyjęliśmy.
Ze
zmielonych ziemniaków i mąki ziemniaczanej zagnieść ciasto.
Z
ciasta formować kulki, lekko je spłaszczyć i robić palcem
wgłębienie w środku.
Zagotować
wodę. Kluski wrzucać na gotującą wodę.
Gotować
2 minuty od chwili wypłynięcia. Dobrze jest dodać odrobinę oleju
do wody aby się nie sklejały po wyjęciu.
Smacznego
:-)
Mm, kluski śląskie z sosem i mięsem, uwielbiam! Niestety. ;P
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam :-)
UsuńWłaśnie mi dzieci zarzuciły: "mamo, ty NIGDY nie robiłaś klusek śląskich, takich przepysznych"! Oczywiście, że robiłam, tylko już dawno, więc chętnie bym je wysłała do Ciebie ;-)
OdpowiedzUsuńOh moje ulubiona <3
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio też były śląskie :) pychota
OdpowiedzUsuńO, ciekawe, u mnie się je zawsze robi z jajkiem - bez tylko jak akurat się okaże, że zabrakło :)) pycha, uwielbiam.
OdpowiedzUsuńZ jajkiem jeszcze nie robiłam, ale postaram się zrobić i tą wersję :-)
Usuńsmak dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńZawsze wychodzą mi "gumowe" kluski, co robię źle?
OdpowiedzUsuńKasia