Dostałam zaczyn na ten chlebek od
koleżanki i postanowiłam upiec ten
chlebek. Piecze się go raz w życiu i
podobno przynosi szczęście
Na kartce
która dostałam od Sylwii, dostałam następujące wytyczne:
Aby chlebek
szczęścia z Watykanu się udał należy przestrzegać zasad:
- nie lubi
metalu,
-należy
mieszać plastikową lub drewnianą łyżką
-przechowywać
w temperaturze pokojowej
-pojemnik
przykryć lnianą ściereczką
Sposób wykonania:
Poniedziałek:
Chleb
(zaczyn) wlać do miski, dodać 250 g cukru i przykryć ściereczką – NIE MIESZAĆ
Wtorek:
Wlać 250 ml
mleka – NIE MIESZAĆ
Środa:
Wsypać 250 g
mąki – NIE MIESZAĆ
Czwartek:
zamieszać
rano, w południe i na wieczór.
Piątek:
Dodać 250 g
cukru – NIE MIESZAĆ
Sobota:
Zamieszać
drewnianą łyżką, ciasto rozdzielić na 4 części, z tego 3 części rozdać innym na
szczęście najpóźniej w poniedziałek.
Niedziela:
Do czwartej
części dodać (tej która nam została):
1/2 szkl. oleju
250 g mąki
3 całe jajka
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki
soli
1 opakowanie
cukru waniliowego
2 starte
jabłka
Opcjonalnie:
startą gorzką czekoladę lub pokrojone bakalie
Wszystko
dokładnie wymieszać i przełożyć do keksówki wysmarowanej tłuszczem i wysypanej
bułką tartą.
Wstawić do
nagrzanego piekarnika i piec 45 minut w temperaturze 180 stopni C.
Smacznego J
O! Widzę zmiany na blogu :D! Bardzo mi się podobają, tak trzymać! :) A przepis intrygujący, przygotowanie to istny rytuał :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję, trochę czasu mnie to kosztowało, ale było warto :-)
UsuńA jeżeli chodzi o ciasto, to masz rację, sama byłam początkowo przerażona, ale wbrew pozorom jest bardzo łatwe do wykonania. :-)
Oj,Grażynko,chyba będziesz musiała upiec ten chlebek jeszcze raz.Piekłaś w metalowej keksówce,a chlebek nie lubi metalu.Pozdrawiam Krzysztof
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam.. ja i tak mam szczęście, mimo tego metalu ;-)
UsuńPrzecież chlebek był osłonięty tartą bułką!!!!!!-mam nadzieję że to wystarczy. Chlebek bardzo SMACZNY. (dostałem zaczyn ponownie i robię jeszcze raz) Pozdrawiam! ZbiR
UsuńO kurcze, trochę wyzwanie ten chlebek :)
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom, to nie takie trudne :-)
Usuńi też tak smakuje ;-)
OdpowiedzUsuń