.

.

sobota, 15 lutego 2014

Kruche ciasto z budyniem, czerwoną porzeczką i kokosową kruszonką



Już dawno nie piekłam ciasta kruchego, więc postanowiłam upiec ciasto z owocami i budyniem. Na tej stronie znalazłam przepis na ciasto z dodatkiem jagód. Ja postanowiłam je upiec  z czerwonymi porzeczkami.  Niesamowicie kruche ciasto ze wspaniałą kokosową kruszonką na wierzchu. Po prostu pycha! Polecam :-)

Przepis na blaszkę o wymiarach 25 x 35



Składniki na ciasto:
2 szklanki maki pszennej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
¾ szklanki brązowego cukru
3 żółtka
1 łyżka śmietany 18 %
180 g zimnego masła lub margaryny

Składniki na masę budyniową
2 budynie śmietankowe lub waniliowe
Ilość cukru podana na opakowaniach ( u mnie dwie łyżki)
600 ml mleka

Składniki na kokosową kruszonkę:
120 g masła lub margaryny
¾ szklanki mąki pszennej
100 g wiórków kokosowych
½ szklanki cukru
16 g cukru waniliowego

300 g dowolnych owoców ( dałam mrożoną czerwoną porzeczkę)


Sposób wykonania ciasta:
Mąkę zmieszać z brązowym cukrem, proszkiem do pieczenia, dodać pozostałe składniki i zagnieść ciasto. Gotowe ciasto zawinąć w folię i włożyć na 1 godzinę do lodówki.

Przygotować budyń:
Z podanych składników ugotować budyń i pozostawić pod przykryciem żeby się nie utworzył kożuch.

Przygotować kruszonkę:
Masło lub margarynę rozpuścić na małym ogniu, schłodzić, dodać pozostałe składniki  i wymieszać do momentu aż składniki się połączą i utworzy się kruszonka.

Schłodzone ciasto rozwałkować na placek o wielkości blachy i przełożyć do wyłożonej papierem formy.

Blachę z ciastem wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 12 – 15 minut w temperaturze 180 stopni C.
Na upieczony spód wyłożyć owoce. Jeżeli są mrożone, nie ma potrzeby ich wcześniejszego rozmrażania. Na owoce położyć budyń i całość posypać kruszonką.

Ciasto wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 35 minut w temperaturze 175 stopni C.
Smacznego :-)

Przepis bierze udział w akcji:
Kokosowo

2 komentarze:

  1. Pięknie wygląda ciasto na tym zdjęciu :) Jak złote:) Bardzo kusząco :) Pozdrawiam Grażynko:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :)