Lato w pełni. Nie
potrafię przejść obojętnie obok stoisk z mnóstwem owoców. Kupuję, mrożę, kupuję, piekę, kupuję
przetwarzam… Zamrażalnik wypełniony jest
po brzegi tegorocznymi owocami, w piwnicy powoli zapełniam pułki przetworami.
Tym razem kupiłam
czereśnie i postanowiłam coś upiec. Mama
przyniosła mi wycinki z gazet z przepisami i wypatrzyłam przepis na czekoladowy
placek z czereśniami. Przepis zmodyfikowałam i zrobiłam częściowo z mąki
owsianej. To był strzał w dziesiątkę.
Mocno czekoladowe
ciasto, lekko wilgotne z dodatkiem czereśni, idealne. :-)
Składniki na dużą blachę ciasta:
1,5 szklanki mąki
pszennej
1 szklanka mąki
owsianej
250 g masła lub
margaryny
5 jajek
1 szklanka mleka
1 i ¼ szklanki cukru
1 opakowanie cukru
waniliowego
180 g czekolady
gorzkiej
3 łyżki kakao
1,5 łyżeczki proszku
do pieczenia
Dodatkowo:
500 g czereśni lub
wiśni bez pestek
cukier puder do
posypania.
Sposób wykonania:
Margarynę utrzeć z cukrami.
Podczas ucierania dodawać stopniowo po jednym jajku.
Czekoladę rozpuścić
i jeszcze ciepłą dodawać stopniowo do utartej masy cały czas miksując.
Cały czas miksując
dodać po kolei zmieszane suche składniki i na koniec mleko.
Do ciasta dodać czereśnie lub wiśnie i
delikatnie wymieszać łyżką.
Blachę wysmarować
tłuszczem i posypać bułką tartą. Ciasto wypłoszyć na blasze i wyrównać
.
Całość wstawić do
nagrzanego piekarnika i piec około 50 minut w temperaturze 180 stopni C.
Przed wyjęciem z
piekarnika sprawdzić ciasto patyczkiem, czy się upiekło.
Po wystudzeniu
posypać cukrem pudrem.
Smacznego :-)
Takie wilgotne czekoladowe specjały to ja bardzo lubię Podrzuć Grażynko choć kęsa. :)
OdpowiedzUsuńAle Ci dobrze, kochana... masz Mamę i możecie sobie razem coś upiec... Pozdrów Ją ode mnie :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czereśnie, ale nie sądziłam, że można coś z nimi upiec, fajny przepis :)
OdpowiedzUsuń