Uwielbiam keksy i wszelakie ciasta z bakaliami. W moich
zbiorach z wycinków z gazet znalazłam przepis na wspaniałego keksa. Przepis na
jedną dużą keksówkę.
Składniki:
300 g mąki
2 łyżeczki
proszku do pieczenia
1 cukier
waniliowy
Szczypta soli
250 g masła
lub margaryny
6 jajek
200 g cukru
2 łyżki rumu
300 g
bakalii
Sposób wykonania:
Bakalie
namoczyć przez 10 minut, odcedzić, pokropić rumem. Masło utrzeć z dwoma cukrami
na puszystą masę. Nie przerywając ucierać dodać stopniowo po jednym żółtku. Gdy
składniki będą dobrze zmiksowane dodać mąkę, proszek do pieczenia i sól.
Wszystko dokładnie wymieszać, dodać bakalie.
Białka ubić
na sztywną pianę i delikatnie wymieszać z ciastem.
Całość
przełożyć do wysmarowanej tłuszczem keksówki i wstawić do nagrzanego
piekarnika.
Piec 1 godzinę
w temperaturze 180 stopni C.
Przed
wyjęciem z piekarnika sprawdzić patyczkiem, czy ciasto się upiekło.
Smacznego :-)
Wspaniale Ci się upiekł, Grażynko :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj, czytając Twojego posta zdałam sobie sprawę z tego ,że nigdy wcześniej nie piekłam keksa. Kiedy byłam młodsza, nie lubiłam tego typu ciast (ucierane babki, keksy, były dla mnie za suche, a i bakali nie lubiłam zbytnio)Dziś już inne smaki mną rządzą i jest większa tolerancja dla tego typu wypieków ;-) Chyba czas wreszcie samodzielnie przygotować takie ciasto, może na niedzielę?;-)
OdpowiedzUsuń