Z podanego przepisu wychodzi jeden średniej wielkości bochenek
Ja piekłam w małej keksówce. Bazowałam na przepisie z tej strony ( dotyczy tylko podstawowych składników)
Składniki:
400 g mąki pszennej
1 łyżeczka soli
0,5 łyżeczki cukru
300 g wody
1 płaska łyżeczka drożdży
1 łyżeczka prażonej cebulki
1 /2 łyżeczki kminku
1/2 łyżeczki suszonego majeranku
2 listki drobno pokrojonej świeżej bazylii.
Dodatkowo:
1 rozmącone jajko
1 łyżeczka mleka
ziarna do posypania.
Sposób wykonania:
Wszystkie składniki wyrobić i pozostawić na 2 godziny.
Po tym czasie ciasto przełożyć do wysmarowanej tłuszczem formy i pozostawić na ok 1 godzinę do ponownego wyrośnięcia.
Przed włożeniem do piekarnika chleb wysmarować rozmąconym jajkiem zmiesznym z łyżką mleka i posypac ziarnami ( ja dałam ziarna słonecznika).
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 10 minut w temperaturze 230 stopni C, a następnie temperaturę zmniejszyć do 200 stopni C i piec jeszcze 20 - 25 minut.
PO wyjęciu z piekarnika, chleb studzic na kratce.
Smacznego :-)
Ta radość przy próbowaniu własnego ,domowego chleba - bezcenna :) Super ! :P
OdpowiedzUsuńTak, to prawda. Pamiętam jak upiekłam po raz pierwszy chleb.. bezcenne :-)
UsuńPiękny wyszedł!
OdpowiedzUsuńmm ale smakowity chlebek ;) porwałabym cieplutką pajdę na śniadanko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie;)
Oj tak, taki ciepły, chrupiący, jest najpyszniejszy.. Co tam, że nie zdrowo ;-)
Usuńpięknie wyrośnięty! z masełkiem musiał być pyszny :)
OdpowiedzUsuńPolecam :-)
UsuńTaki domowy..najsmaczniejszy..
OdpowiedzUsuńMasz rację Bożenko :-)
UsuńMmm... I co z tego, że bez sera, skoro niemal że pachnie z ekranu? :)
OdpowiedzUsuń:-)
Usuń