.

.

niedziela, 17 maja 2015

Karpatka



To klasyk, którego przedstawiać chyba nie muszę :-))) Już dawno zamierzałam upiec karpatkę i zawsze jakoś nie było okazji. W jednym z pism znalazłam przepis na to ciasto. Trochę mnie fantazja poniosła, bo zrobiłam całą dużą blachę. Następnym razem zrobię z połowy produktów. Przepis na dużą blachę o wymiarach 20 x 44 cm.


Składniki na dwa ciasta.:

2 szklanki mąki

2 szklanki wody

1 kostka margaryny lub masła

8 jaj

1 łyżeczka proszku do pieczenia.

 

Sposób wykonania ciasta:

Wodę zagotować, dodać margarynę, rozpuścić. Do gotującej wody dodać mąkę, cały czas energicznie mieszając gotować na małym ogniu jeszcze 3 minuty. Gorące ciasto wystudzić, dodać stopniowo całe jajka i proszek do pieczenia cały czas miksując.

 

Gotowe ciasto podzielić na dwie części. Dwie blachy wysmarować masłem lub margaryną, przełożyć na każdą po połowie ciasta i wyrównać.

 

Blachę z ciastem wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 30 minut w temperaturze 180 stopni C.

Tak samo upiec drugą część ciasta. Jeżeli nie posiadamy dwóch takich samych blach do pieczenia, należy po upieczeniu ciasto wyjąc z blachy, ponownie wysmarować tłuszczem i napełnić ciastem.

 

Składniki na krem budyniowy:

1 litr mleka krowiego:

2 budynie (40g każdy bez cukru) o smaku waniliowym lub śmietankowym

250 g masła lub margaryny

8 łyżek cukru

3 łyżki mąki pszennej

2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej.

 

Dodatkowo:

Cukier puder do oprószenia ciasta.

 

Sposób wykonania kremu budyniowego.

2/3 mleka zagotować z cukrem, w 1/3 części mleka rozpuścić budynie w proszku i mąki.

Całość dokładnie wymieszać, żeby nie było grudek. Do gotującego mleka dodać rozpuszczoną masę budyniową, cały czas energicznie mieszając do zgęstnienia się masy budyniowej.

 

Ugotowany budyń przykryć, żeby nie powstał kożuch i odstawić do wystudzenia. Wystudzoną masę budyniową zmiksować z masłem lub margaryną na puszysta masę.

Na podpieczona jedną połowę ciasta przełożyć cały krem i przykryć drugą częścią, posypać cukrem pudrem.

 

Całość przechowywać w lodówce.

Smacznego :-)


3 komentarze:

  1. To prawda, karpatka to przysmak znany i lubiany :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Grażynko, Twoje ciasto wygląda na bardzo chrupiące. W połączeniu z aksamitnym kremem to chyba poezja. Pamiętam, jak lubiłam karpatkę...

    OdpowiedzUsuń
  3. Robie po raz kolejny. dziekuje za przepis, jest idealny. Pyszna karpatka :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :)