Jeżeli nie wiecie co zrobić z nadmiarem białek, to polecam ten
placek drożdżowy. Ciasto bardzo ładnie wyrasta i jest naprawdę
smaczne, może troszkę za mało dałam owoców, ale następnym razem
( bo na pewno do niego wrócę) dam dwa razy tyle.
Przepis znalazłam na jednej z
wyciętych kartek z gazet. Zaciekawił mnie sposób zrobienia ciasta,
jednak w razie czego gdyby mi nie wyrosło postanowiłam owoce ułożyć
po wyrośnięciu ciasta.
Składniki na dużą blachę:
750 g mąki pszennej
30 g drożdży świeżych lub 14 g
drożdży suszonych
niecała szklanka białek – ( z 6 –
7 jajek)
1 szklanka ciepłego mleka
¾ szklanki cukru
1 cukier waniowy 16 g
½ szklanki oleju
szczypta soli
dodatkowo:
600 – 700 g świeżych lub mrożonych
owoców, dałam mrożone śliwki i porzeczki ( nie ma potrzeby
rozmrażania)
100 g płatków migdałowych
tłuszcz to wysmarowania blachy i bułka
tarta do posypania.
Sposób
wykonania:
Jeżeli mamy świeże drożdże to
należy je rozkruszyć, połowę ciepłego mleka 2 łyżki cukru i
odrobinę mąki i odstawić na kilkanaście minut do momentu aż
drożdże ruszą.
Mąkę przesiać, jeżeli mamy drożdże
suszone to należy ją wymieszać z drożdżami, jeżeli świeże
należy dodać do mąki gotowy zaczyn, mleko, cukier, cukier
waniliowy, olej i dokładnie zagnieść jednolite gładkie ciasto.
Białka ubić na sztywną pianę
połączyć z zagniecionym ciastem drożdżowym i dalej wyrabiać już
za pomocą miksera bo początkowo zrobi się dość rzadkie, ale z
upływem czasu po około 5 minutach będzie miało odpowiednią
konsystencję.
Gotowe ciasto przełożyć do
wysmarowanej tłuszczem i posypanej bułką tartą blachy, przykryć
ściereczką i pozostawić na 2 godziny do podwojenia objętości w
ciepłym miejscu.
Przed włożeniem do piekarnika ułożyć
na cieście owoce i posypać migdałami.
Całość wstawić do nagrzanego
piekarnika i piec 50 minut w temperaturze 180 stopni C.
Smacznego :-)
Ciekawy przepis..a drożdżówka wygląda pysznie..
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńprzepraszam za zaległości w zaglądaniu do Ciebie!
Ale już jestem patrzę co u Ciebie...i widzę ładny placuszek :) i w dodatku narobiłaś mi ochoty na porzeczki!
Wspaniały:)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu placek jest bardzo puszysty. Do takiego ciasta to nawet nie potrzeba dużo owoców. I mam wrażenie, ze nie jest bardzo słodki, więc mnie by smakował :-)
OdpowiedzUsuńświetny...wygląda na rozpływający się w ustach
OdpowiedzUsuń