.

.

sobota, 9 lutego 2013

Grissini z suszonymi pomidorami

Drugim przepisem na konkurs Odkryj Kujawski ze smakiem"pod patronatem serwisu ZPierwszegoTloczenia.pl, którego sponsorem są ZT Kruszwica S.A. producent linii Kujawski ze Smakiem będzie grissini z suszonymi pomidorami.
Bazowałam częściowo na przepisie z moich domowych gazetowych wycinków, ale tylko w wersji podstawowej, gdyż wersja pomidorowa jest moim pomysłem. To chyba jedne z najlepszych paluszków chlebowych jakie dotychczas jadłam. Polecam, naprawdę są pyszne. :-)

Składniki na 3 blachy paluszków:
300 g mąki pszennej
1,5 łyżeczki soli
125 g ciepłej wody
1 łyżka ketchupu
1 czubata łyżeczka koncentratu pomidorowego
2 pomidory suszone drobno pokrojone
8 g suszonych drożdży
2 łyżki OLEJU KUJAWSKIEGO POMIDORY, CZOSNEK I BAZYLIA

Dodatkowo do smarowania:
2 łyżki OLEJU KUJAWSKIEGO POMIDORY, CZOSNEK I BAZYLIA

Sposób wykonania:
Ze wszystkich składników zagnieść gładkie i jednolite ciasto. Gotowe ciasto pozostawić pod przykryciem w ciepłym miejscu do podwojenia objętości około 1,5 godziny.
Po tym czasie ciasto ponownie krótko wyrobić i odrywając małe kawałki ciasta wałkować cienkie paluszki długości od 20 do 30 cm.

Gotowe paluszki układać na wyłożonej papierem blaszce w małych odstępach i pozostawić jeszcze na ok 10 minut. Przed wstawieniem do piekarnika posmarować paluszki na wierzchu olejem.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok 13 minut w temperaturze 200 stopni C.

Po wyjęciu wystudzić.
Smacznego :-)

Przepis bierze udział w zabawie kulinarnej “Kujawski ze Smakiem”, pod patronatem serwisu ZPierwszegoTloczenia.pl, którego sponsorem są ZT Kruszwica S.A. producent linii Kujawski ze Smakiem.  


5 komentarzy:

  1. Tyle się ju z oczytałam o tych paluszkach, ale jak juz mam ciasto na pizzę, to zawsze wygrywa pizza :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. zapisuję i z ogromną przyjemnością zrobię!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. pyszny pomysł na przekąskę zamierzam je zrobić w poniedziałek:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne! Bardzo lubię grissini :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę się i ja na nie skusić. I to w najbliższym czasie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz :)